Grzesiek napisał:Te zdjęcia mogą zostać dobrze wykorzystane. Wystarczy zgłosić to na policje ponieważ łamią prawo ponieważ nie mogą wjechać do koryta rzeki żadnym sprzętem. Więc moim zdaniem jest szansa na wygranie z tymi buldożerami tylko nie daruj im tego Tomek.
W Gorzowie Wlkp przez srodek miasta płynie rzeka Klodawka w której jeszcze pare lat temu polów potokowca 1,5-2kg byl na porządku dziennym i to nawet w centrum miasta .
Ale w porze jesiennej wjechala koparka w koryto i wszystko co bylo w wodzie wyladowalo na brzegu.Zniszczone piekne miejsca na odcinku paru km.To samo zrobiono poza granicami miasta miedzy innymi za fundusze z UE.Dzialania te mialy miejsce pod nosem ZO Gorzów ,ktory jest ok.20 m od tej rzeki.Wielu wedkarzy interweniowało w ZO i w wielu innych miejscach ale na nikim to zrobilo zadnego wrazenia ani tym bardziej nikt nie poniosl zadnych konsekwencji.
A ZO Gorzow nie wykonal nawet najmniejszego ruchu.
Teraz ta rzeka w miescie jest smierdzacym kanalem i powoli zaczyna tak samo wygladac przed Gorzowem .Wycieto niemal wszystko co bylo nad woda ,w lecie rzeka jest zarosnieta a pstragi uchowaly sie na nielicznych odcinkach gdzie koparka jeszcze nie dojechala.
Mysle ,ze i tu sie nic nie wskora kiedy po powodziach priorytetem stalo sie mowienie o zaniedbaniach w melioracjach i regulacji rzek i o walce "nawiedzonymi ekologami" przez ktorych miedzy innymi powodzie zrobily takie szkody..